W tym odcinku opowiadam o zagubieniu i innych uczuciach jakie towarzyszyły mi podczas kompletowania wyprawki dla dziecka. Mówię też o wożeniu leków z Polski do Norwegii i fenomenie, który nazwałam kociokwikiem aptecznym. Przedstawiam też podejście norweskiej służby zdrowia do cukrzycy ciążowej i opisuję jak wyglądał test obciążenia glukozą. Na sam koniec temat wicia gniazda i jak to się u nas objawiło.