Jest pewna prawidłowość w tym, że im mniej siebie lubisz tym mniejsza w tobie ciekawość tego kim jesteś. Przez to z nieufnością podchodzisz do wszelkich praktyk rozwojowych czy terapeutycznych. Wydaje ci się, że „grzebanie” we własnym wnętrzu, emocjach czy w dzieciństwie niczemu nie służy. Że to zbędna fanaberia, że są ważniejsze rzeczy w życiu. Jednakże, takie podejście jest właśnie wyrazem niechęci do siebie i do tego co mógłbyś w sobie zobaczyć, gdybyś zajrzał głębiej.
---
Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).
Jeśli podoba Ci się to co robię, wesprzyj moją działalność: https://zrzutka.pl/z/banek