Mar 06 2023 20 mins
Rezygnacja z funkcji członka zarządu czasami przypomina scenę z filmu Titanic. Kiedy to kapitan słynnego transatlantyku popędzając pasażerów, aby szybciej wchodzili do szalup, wykrzykiwał „Ratujcie się! ja zostaję, bo kapitan opuszcza statek jako ostatni”.
Kapitan opuszcza statek jako ostatni, czuwając nad ocaleniem, jeżeli jest to możliwe, dzienników, dokumentów, map, kosztowności i kasy statku.
Ale czy członek zarządu ma obowiązek pozostania w spółce do końca, gdy wiadomo już jest, że spółka „tonie” finansowo? I jaka jest jego odpowiedzialności wtedy?
O tym dowiesz sie z pierwszego odcinka mojego podcastu, pt.: "Rezygnacja z funkcji członka zarządu".
Zapraszam!
Monika Drab
radca prawny
Kapitan opuszcza statek jako ostatni, czuwając nad ocaleniem, jeżeli jest to możliwe, dzienników, dokumentów, map, kosztowności i kasy statku.
Ale czy członek zarządu ma obowiązek pozostania w spółce do końca, gdy wiadomo już jest, że spółka „tonie” finansowo? I jaka jest jego odpowiedzialności wtedy?
O tym dowiesz sie z pierwszego odcinka mojego podcastu, pt.: "Rezygnacja z funkcji członka zarządu".
Zapraszam!
Monika Drab
radca prawny