Jak matka matce chcę powiedzieć: "Możemy zabrać dziecko do lasu, żeby dać mu „dzikie dzieciństwo”, ale spędzić czas wklejeni w telefon, robiąc mu tylko zdjęcia. A możemy wziąć dziecko pod blok pochodzić po krawężniku, ale dając mu wtedy sto procent naszej uwagi, wygłupiać się, słuchać, przykucnąć i obserwować razem dżdżownicę w kałuży. Możemy urządzić dziecku sensoryczną ucztę z jakiegoś parentingowego tiktoka, a potem puścić mu ulubioną bajkę. Rodzicielstwo nigdy nie będzie na sto procent, bo napięcie musi gdzieś znaleźć ujście. Jeśli będziemy się tylko porównywać, przyznawać sobie jakieś wymyślone punkty, to nie poczujemy w rodzicielstwie luzu i radości, tylko wypalenie. I zmęczenie, wkurzenie, rozczarowanie. Bo macierzyństwo nigdy nie wygląda tak jak my to sobie zaplanujemy. Nie da się zaprogramować człowieka w stu procentach dopasowanego do nas."
Odcinek powstał we współpracy z marka Kinderkraft.
Z kodem "matkamatce" dostajecie 10% rabatu aż do końca roku (07.07-31.12.2023). Sprawdźcie ich stronę TUTAJ!
Odcinek powstał we współpracy z marka Kinderkraft.
Z kodem "matkamatce" dostajecie 10% rabatu aż do końca roku (07.07-31.12.2023). Sprawdźcie ich stronę TUTAJ!