Filip Zawada- człowiek, którego wszechstronność i kreatywność nie przestają mnie zadziwiać. Poeta, prozaik, muzyk, fotografem, reżyser, rysownik, malarz. Od kilku lat czyta, każdą jego książkę. "Jak rozdeptałem czarnego kota przez przypadek”, "Zbyt wiele zim minęło, żeby była wiosna", "Psy pociągowe", "Weź z nią zatańcz". Najnowsza "Z punktu widzenia ziemniaka" jest wręcz genialna. To taki plaster na każdy dzień. Nie napiszę że to książka filozoficzna, bo Filip powie, że to antyreklama, więc napiszę, że to książka dla każdego i młodego, i starego, i średniego. Czego szukasz, to w niej znajdziesz.
A nasza rozmowa jest o ziemniaczaności ziemniaka, ale też o wrażliwości, rysowaniu, mamunach i paru innych sprawach Gorąco polecam!
A nasza rozmowa jest o ziemniaczaności ziemniaka, ale też o wrażliwości, rysowaniu, mamunach i paru innych sprawach Gorąco polecam!