Mar 13 2025 46 mins 1
Odcinek #200, w którym z Agnieszką Gracą spacerujemy po krakowskim Kazimierzu śladami powieści "Podniebie".
Na placu Nowym sprawdzamy L jak lokalizację agencji detektywistycznej prowadzonej przez parę detektywów - Igę Bagińską i Igora Szota.
Przyglądamy się sprawie pewnego Z jak zaginięcia, o którym dużo wiemy, ale niewiele możemy powiedzieć.
Pytam Agnieszkę i U jak ucieczkę z życia. Przyglądamy się S jak szkole, temu, co nadal w niej nie działa, zastanawiamy się, co można zmienić, naprawić.
Siadamy na Placu Wolnica i dotykamy problemu M jak milczenia i białych plam w historiach bohaterów "Podniebia".
Zastanawiamy się nad Z jak zmianą - przecież z pokolenia na pokolenie powinno być lepiej? Czy naprawdę jest?
Dziękuję Agnieszce za N jak niespodziankę, ponieważ okazuje się, że jedna z postaci jej powieści słucha Alfabetu Wojtusika!
I tak literatura miesza się z realnością, a realność szuka miejsca w podcaście.
Na koniec Agnieszka pyta mnie (przy okazji 200 odcina Alfabetu), co planowałem, co się udało a co nie.
I wychodzi nam w tym spotkaniu wiele K jak koincydencji, które sprawiają, że to naprawdę wyjątkowy odcin.
Odcinek powstał przy współpracy z Wydawnictwem Agora.
Na placu Nowym sprawdzamy L jak lokalizację agencji detektywistycznej prowadzonej przez parę detektywów - Igę Bagińską i Igora Szota.
Przyglądamy się sprawie pewnego Z jak zaginięcia, o którym dużo wiemy, ale niewiele możemy powiedzieć.
Pytam Agnieszkę i U jak ucieczkę z życia. Przyglądamy się S jak szkole, temu, co nadal w niej nie działa, zastanawiamy się, co można zmienić, naprawić.
Siadamy na Placu Wolnica i dotykamy problemu M jak milczenia i białych plam w historiach bohaterów "Podniebia".
Zastanawiamy się nad Z jak zmianą - przecież z pokolenia na pokolenie powinno być lepiej? Czy naprawdę jest?
Dziękuję Agnieszce za N jak niespodziankę, ponieważ okazuje się, że jedna z postaci jej powieści słucha Alfabetu Wojtusika!
I tak literatura miesza się z realnością, a realność szuka miejsca w podcaście.
Na koniec Agnieszka pyta mnie (przy okazji 200 odcina Alfabetu), co planowałem, co się udało a co nie.
I wychodzi nam w tym spotkaniu wiele K jak koincydencji, które sprawiają, że to naprawdę wyjątkowy odcin.
Odcinek powstał przy współpracy z Wydawnictwem Agora.