Apr 09 2025 116 mins 3
Andrzej od prawie 50 lat jest zakonnikiem. Ale takim trochę nietypowym.
Kiedy wiele lat temu zaczął zastanawiać się nad swoim powołaniem, w jego sercu pojawiła się taka myśl: chciałbym być takim księdzem albo zakonnikiem, który nie będzie żył gdzieś obok, oddzielony od świeckich, ale razem z nimi. Chciałbym z nimi pracować i normalnie zarabiać na swoje utrzymanie. I dzięki temu być bliżej nich i lepiej rozumieć ich pytania, codzienne wyzwania i problemy.
Co więcej - miał równocześnie intuicję, że wszystkie tzw. „usługi duchowe” powinny być darmowe. „Bo darmo otrzymaliśmy, więc darmo powinniśmy dawać. A nie za pieniądze” - mówi.
Jak pewnie się domyślacie, dość szybko zderzył się ze ścianą. Od mistrza nowicjatu jezuitów usłyszał, że musi sobie wybić takie pomysły z głowy i że taka droga jest niemożliwa.
Ale Andrzej się nie poddawał, był uparty w swoich poszukiwaniach i ufał swojemu sercu. I dzięki temu udało mu się odnaleźć wspólnotę, w której może żyć, tak jak mu się od początku marzyło.
Jest zakonnikiem, który - już jako osoba konsekrowana - pracował między innymi w hipermarkecie, na budowie, jako elektryk i jako tzw. złota rączka.
Czego nauczył się pracując w Realu? Kim są mali bracia i małe siostry Jezusa? Dlaczego podejmując pracę zatrudniają się na podstawowych stanowiskach i nie zostają kierownikami, nawet jeśli ktoś im to proponuje? Czym jest duchowość Nazaretu?
Andrzeja pytam też o to, jak odnajduje się w Kościele. Za co kocha naszą wspólnotę, a co go w niej boli? Rozmawiamy o jednej z największych pokus, której - niestety - Kościół katolicki od wieków konsekwentnie ulega, czyli o pokusie wprowadzania chrześcijaństwa za pomocą władzy i przemocy, bez szacunku dla wolności i wrażliwości każdego człowieka.
Mimo, że na co dzień jest raczej spokojnym i cichym człowiekiem, w trakcie naszego spotkania nie gryzł się w język i momentami mówił bardzo dosadnie. „W tym gnoju - że tak powiem - jest skarb. Dla mnie to jest jedyny skarb, który w jakiś przedziwny sposób daje mi sens życia i radość”.
Jak dokopać się do tego skarbu? I czym on właściwie jest? Zapraszamy do wysłuchania naszej rozmowy.
***
Kilka przydatnych linków do stron związanych z tematyką naszej rozmowy:
- o duchowości Nazaretu i Karolu de Foucauld: https://malybrat.opole.pl/
- o małych braciach Jezusa: https://malibracia.pl/
- o małych siostrach Jezusa: https://male-siostry-jezusa.org/
***
Moja praca autorska i wszystkie inne działania są możliwe dzięki społeczności, która wspiera je finansowo. Ten materiał również powstał dzięki ich wsparciu. Każda złotówka od Was umożliwia mi dalsze działanie w wolności i planowanie kolejnych projektów. Dołącz do grona moich Patronek i Patronów: https://patronite.pl/piotrzylka
***
Więcej odcinków podcastu: http://piotrzylka.pl/category/podcasty/
***
Zapraszam też na:
FACEBOOK: https://www.facebook.com/piotrzylkablog
INSTARGAM: https://www.instagram.com/piotrekzylka/
SPOTIFY: https://open.spotify.com/show/6EAcqwXrv2zwJtDAVSDw7C
Kiedy wiele lat temu zaczął zastanawiać się nad swoim powołaniem, w jego sercu pojawiła się taka myśl: chciałbym być takim księdzem albo zakonnikiem, który nie będzie żył gdzieś obok, oddzielony od świeckich, ale razem z nimi. Chciałbym z nimi pracować i normalnie zarabiać na swoje utrzymanie. I dzięki temu być bliżej nich i lepiej rozumieć ich pytania, codzienne wyzwania i problemy.
Co więcej - miał równocześnie intuicję, że wszystkie tzw. „usługi duchowe” powinny być darmowe. „Bo darmo otrzymaliśmy, więc darmo powinniśmy dawać. A nie za pieniądze” - mówi.
Jak pewnie się domyślacie, dość szybko zderzył się ze ścianą. Od mistrza nowicjatu jezuitów usłyszał, że musi sobie wybić takie pomysły z głowy i że taka droga jest niemożliwa.
Ale Andrzej się nie poddawał, był uparty w swoich poszukiwaniach i ufał swojemu sercu. I dzięki temu udało mu się odnaleźć wspólnotę, w której może żyć, tak jak mu się od początku marzyło.
Jest zakonnikiem, który - już jako osoba konsekrowana - pracował między innymi w hipermarkecie, na budowie, jako elektryk i jako tzw. złota rączka.
Czego nauczył się pracując w Realu? Kim są mali bracia i małe siostry Jezusa? Dlaczego podejmując pracę zatrudniają się na podstawowych stanowiskach i nie zostają kierownikami, nawet jeśli ktoś im to proponuje? Czym jest duchowość Nazaretu?
Andrzeja pytam też o to, jak odnajduje się w Kościele. Za co kocha naszą wspólnotę, a co go w niej boli? Rozmawiamy o jednej z największych pokus, której - niestety - Kościół katolicki od wieków konsekwentnie ulega, czyli o pokusie wprowadzania chrześcijaństwa za pomocą władzy i przemocy, bez szacunku dla wolności i wrażliwości każdego człowieka.
Mimo, że na co dzień jest raczej spokojnym i cichym człowiekiem, w trakcie naszego spotkania nie gryzł się w język i momentami mówił bardzo dosadnie. „W tym gnoju - że tak powiem - jest skarb. Dla mnie to jest jedyny skarb, który w jakiś przedziwny sposób daje mi sens życia i radość”.
Jak dokopać się do tego skarbu? I czym on właściwie jest? Zapraszamy do wysłuchania naszej rozmowy.
***
Kilka przydatnych linków do stron związanych z tematyką naszej rozmowy:
- o duchowości Nazaretu i Karolu de Foucauld: https://malybrat.opole.pl/
- o małych braciach Jezusa: https://malibracia.pl/
- o małych siostrach Jezusa: https://male-siostry-jezusa.org/
***
Moja praca autorska i wszystkie inne działania są możliwe dzięki społeczności, która wspiera je finansowo. Ten materiał również powstał dzięki ich wsparciu. Każda złotówka od Was umożliwia mi dalsze działanie w wolności i planowanie kolejnych projektów. Dołącz do grona moich Patronek i Patronów: https://patronite.pl/piotrzylka
***
Więcej odcinków podcastu: http://piotrzylka.pl/category/podcasty/
***
Zapraszam też na:
FACEBOOK: https://www.facebook.com/piotrzylkablog
INSTARGAM: https://www.instagram.com/piotrekzylka/
SPOTIFY: https://open.spotify.com/show/6EAcqwXrv2zwJtDAVSDw7C