Anna Sańczuk i dr Katarzyna Kasia rozmawiają m.in. o moszczeniu się we własnym ciele, o szukaniu odpowiedzi, jak żyć w ciele i czy jesteśmy ciałem czy jedynie mamy je na chwilę. Czemu filozofowie przejawiali nasiloną nieufność wobec ciała i co robić z faktem, że w ciało wpisany jest rozpad i skończoność?
W tym odcinku podcastu „Filozofia jest dla dziewczyn” spotykamy kilku kolegów, m.in. Parmenidesa, który twierdził, że „byt jest, a niebytu nie ma” (przy czym byt jest kulisty!), Zenona z Elei, Arystotelesa, Edmunda Husserla i Maksa Schelera. Zaś doktoressa Kasia stawia śmiałą tezę, że „niechęć do cielesności wyrażana przez filozofów-mężczyzn wynika z ich niemożności rodzenia, dlatego zostaje im tylko »płodzenie duchowe«, a faceci wprowadzają intelekt wszędzie tam, gdzie czegoś nie rozumieją”. Scheler rozumie bardziej, bo twierdzi, że naprawdę spotkać się z drugim człowiekiem możemy jedynie w ciele – poprzez seks, który włącza nas we wspólny strumień życia. Postulujemy więc: Zaufajmy przeżywaniu. Więcej miłości do mięsa, którym jesteśmy. Racjonalność to lukier na cieście, reszta to hormony, humory i afekty.