Bajki o kopciuszku, wieśniareczkach ratowanych przez królewiczów, królewnach budzonych przez wymarzonego księcia musimy już włożyć między bajki. Robi to nam więcej krzywdy niż dobra, na wielu obszarach, a bardzo często poprzez wspomnienia z dzieciństwa robimy to sobie same. Dziś o tym jaki jest mój sposób na to, żeby zamknąć miniony rok i co zrobić, żeby wyjść z nawykowych reakcji. To dobry czas na to, żeby uznać, że to jak będzie wyglądał mój kolejny rok zależy jeśli nie tylko i wyłącznie, to na pewno bardzo mocno ode mnie. Enjoy!